Tak Pani Kordino, to jest młody bielik.

Szuwar robisz zaiste świetne foty Elbląga i okolic. Ale powiedz mi, co miałeś na celu publikując tą fotografię do konkursu jak sam wiesz stricte "ELBLĄSKIEGO" - chwilową próżność czy brak dostępu do plfoto. pl ? :)

Co miałem na celu pokazując ta fotkę ? Chciałem pokazać, jak piękne stworzenia można spotkać praktycznie w granicach miasta (fota zrobiona koło Bielnika). Jasne, rozumiem, że Twoim zdaniem zdjęcia ptaków są niezgodne z obowiązującym regulaminem. Każda fota do konkursu trafia do poczekalni i tam jest weryfikowana i oceniana przez akademików. Jeżeli uważasz, że coś jest nie tak, to zgłoś to do admina. Pozdrawiam.

Pięknie uchwycony bielik, może komuś przeszkadzać bałagan w kadrze. Ale mi się podoba to w jaki sposób autor uchwycił bielika. Krótko mówiąc - dla mnie bomba :)

Regulamin nie dopuszcza "kwiatków, piesków itp. ", ale wg mnie to zdjęcie "zawiera jakiś szerszy przekaz dotyczący tego regionu", bo takie ptaki można spotkać w okolicach Elbląga. Cieszą mnie zdjęcia pokazujące jaką piękną przyrodę mamy wkoło.

Jesteśmy zagłębiem bielików, a obszar na którym żyjemy jest słynny na całym świecie ze względu na unikatowość, a poniżej potwierdzenie, bo należymy do: 1 - Obszaru Specjalnej Ochrony Ptaków OSO 2 - Obszaru Ochrona 2000 3 - Konwencji Ramsar – unijnej organizacji zajmującej się ochroną przyrody (dotyczy m.in. J. Drużno) Można o tym poczytać wchodząc na stronki Nadleśnictwa Elbląg: http://www.gdansk.lasy.gov.pl/rdlpgdansk/jednostki/elblag/ochrona-przyrody Moim zdaniem zdjęcia bielika jak najbardziej promują nasz ciekawy przyrodniczo region. Panie Szuwar a wyobraża Pan sobie taką scenkę - ujście Burzanki do Drużna, a tam 8 bielików, starych i młodych, siedzących tyłem w rzędzie ok 1m od siebie? a ja zamiast robić zdjęcie uciszałam przyjaciół z tyłu, żeby nie płoszyć. Do dziś żałuję

Kordino, przy takiej rzadkości występowania tych ptaków to mogło być Twoje zdjęcie życia; -) Faktycznie jest wtedy czego żałować. ..

Pani Kordino, w zeszłym roku pod koniec kwietnia i na początku maja, można było spotkać za kombinatem ogrodniczym kilkanaście bielików. Zapewne wtedy miało miejsce spotkanie o którym Pani pisze. Bardzo niski stan wody w Drużnie był powodem dla którego zleciały się te ptaki z całej okolicy. Pozdrawiam, :))