No i chyba zanosi się na cięcia głosów. Ciekawa sprawa, bo kto głosuje? Czytelnik? Kto jest czytelnikiem? Zarejestrowany. W regulaminie nie ma, że jeden komputer to jeden głos. No bo co by było z moją rodzną, w której każdy jest zarestrowany pod swoim hasłem? Prywatność powinna być przestrzegana nawet w rodzinie. A co ze szkołą - jedna szkoła jeden głos? A kafejki internetowe, czy też jeden głos?
Czy w regulaminie jest artykuł, który głosi, że nie wolno przekonywać znajomych do swoich fotek?
Z drugiej strony, administracja może wszystko, nie musi podawać przyczyn swoich decyzji.
Ja was się pytam Czytelnicy - "kto wybiera naszą fotkę"?
Niestety ta klasa, korzystała z jednego IP. Jeśli to była rodzina głosująca z tego samego komputera, to musiała być bardzo wielodzietna. Podziwiam ludzi, którym chce się zakładać tyle kont pocztowych, aby wygrać ten konkurs. Ocena zostanie oczywiście skorygowana przed rozstrzygnięciem edycji styczniowej.
Powstała bardzo ciekawa sytuacja, ale po kolei. Zacznijmy od rejestracji na portalu. Jesteśmy informowani, że nasze dane są chronione zgodnie z ustawą, notabene nastąpiły w niej późniejsze zmiany, o którch nic nie ma napisane, a powinno. Dalej czytamy, że administracja dołoży wszelkich starań, aby dane osobowe przekazane jej, były poufne.
Teraz dowiadujemy się, że ktoś ma dostęp do naszych poufnych danych i co robi ?
Ogłasza publicznie, że według jego uznania zrobiliśmy coś co jemu się nie podoba.
Trudno tu doszukać się racjonanego motywu takiego postępowania, bo działa on na szkodę czytelnika jak i obnaża własnego pracodawcę, że ma czytelników zarejestrowanych z jednego komputera (podstawy marketingu).
Administrator napiętnował czytelnika - właściciela powyższej fotki, że zrobił coś, co wolno mu było zrobić. Tak, wolno mu było zrobić, zakładanie dowolnej ilości kont jest dozwolone, nawet nie jest naganne, po to ktoś stworzył takie możliwości żeby z nich korzystać.
Nawet regulamin tego nie zabrania i nie może, bo działałby na szkodę portalu.
A to, ile my mamy kont - jest poufne i objęte tajemnicą. Teraz jak widać - sytuacja jest zła, bo takiego czytelnika można łatwo zidentyfikować, właśnie po fotce bo mógł zamiescić tę fotkę na innym portalu, pod własnym nazwiskiem Teraz nie radzę usuwać ani głosów oddanych na tę fotkę, jak również mojego komentarza, bo mogą się pojawić inspektorzy w waszym portalu.
Drogi Panie PONIEMIECKI, a jakież to poufne dane zostały tu przeze mnie ujawnione?! Nazwisko, adres, IP? To, że ktoś (kryjący się zresztą za nickiem, a więc nikt go na ulicy wytykać palcem nie będzie) nie wie na czym polega uczciwa zabawa, to chyba widać gołym okiem. Napiętnowanie, to zbyt duże słowo, ale jeśli chce się Pan przy nim upierać, to nie mam nic przeciwko. Wg mnie powinno się piętnować zagrania nie fair. W regulaminie nie ma oczywiście zakazu zakładania dowolnej ilości kont na portElu ( innych równie bzdurnych też nie ma), ale jest punkt 16,który pozwala mi nie uwzględniać wszystkich głosów w typowaniu "Fotki miesiąca". Jeśli tylko ogłosimy konkurs na największą ilość kont założonych na portElu, to Pan o tym na tych stronach przeczyta. Na razie, ten konkurs polega na czymś innym. Poza tym zwracam uwagę, że aby zagłosować na zdjęcie, nie trzeba się rejestrować na portElu. Wystarczy podać e-maila, który jest przechowywany tylko do czasu zakończenia głosowania.
No właśnie - jakie poufne dane?
Szkoda jeśli niektórzy uciekają się do nieuczciwych zagrań, tylko po to by wywindować ocenę swojego zdjęcia. Dla większości uczestników umieszczanie zdjęć, to dobra zabawa i tylko zabawa, ale widocznie dla niektórych to, za przeproszeniem, gra o złote gacie. :P
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje