Ten rozpiżdżony płotek jak dla mnie ciut zbyt centralnie. Poza tym nie wiem co o tym myśleć, bo z jednej strony przychylam się do tego co napisał "jajjaj"; ) a z drugiej strony ten płot to taka nasza żuławska specjalność - choć może się mylę. Jakoś gdzieś indziej w Polsce ( podhale, mazowsze ) ludzie mają bardziej zadbane gospodarstwa - płoty solidne, obejścia ogarnięte a tu ludziska ciągle chyba myślą, że to niemieckie tereny o które nie warto dbać, bo niemcy i tak wrócą. Ale może się mylę - podkreślam.
Drodzy recenzenci tu nie chodzi o płot ani o rezerwat.
Zdjęcie jet doskonałe niesamowita gra kolorów i światła, trzeba być w danej chwili i wdanym miejscu
i jeszcze mieć szczęście żeby zaobserwować takie zjawisko i jeszcze to uwiecznić, chylę czoła przed autorem.
A moim zdaniem... (od najstarszych)