"Ostre" byłoby,gdyby dziadkowie stali na golasa obok swoich koziołków , ale to nie stronka typu "hard" , a szkoda :) Towarzystwo ze szkółki niedzielnej mogłoby sobie "nawtykać" do woli .Niektórzy bylawcy są tutaj nad podziw rozjuszeni.
Fajowne (UWAGA-UŻYTY ŚWIADOMIE JĘZYK POTOCZNY) ruinki :)
wszystko jest kwestią smaku i wrażliwości, no i techniki. o smaku i wrażliwośco non discutantum, bo to indywidualne/mnie rusza bardziej to zdjęcie z tęsknym psem w odrapanej kamienicy. jest w nim jakaś prawda i chwila uchwycona/ ale techniki niestety brak i stąd podzielam zdanie izabelki : nieostro/ wkażdym sensie zresztą/rozumiem,że te pochlebne opinie to od miłosników harleyów
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje