Zawsze chciałam jakoś ciekawie "zrobić" Tezeusza. Tu jest dowcipnie- Tezeusz po szampanie? I wcale kadr się nie "wali", po prostu nie hotel, a rzeżba została fotografowana, z dołu, to jasne, że wówczas hotel nie będzie sobie piękny i symetryczny. Ważny chyba jest tylko Tezeusz, a...że po butli szampana? Na 4, jak dla mnie.;)
Izabelko, niejako potwierdzasz, co by Tezeusz "gorącym był"....hmmmm...a mi wydaje się, że gdyby tak naprawdę gorący był, to troszeczkę inaczej wyglądałby w szczegółach...no powiedzmy...w szczególe.:-)))
Technicznie najlepsze z dotychczasowych. 6. Treść także nieżle mnie ubawiła. Szkoda, że stopy ucięte. Oto wizytówka Elbląga- tacy dowcipni tu mieszkają, rzeżby poją alkoholem.
świetne, ś w i e t n e. Tytułowe gorąco Tezeusza wspaniale prezentuje się na odkrytym torsie i silnych udach. Bucha wprost ze wszystkich strużek topiącego się śniegu na muskularnym ciele. Wpadnę tu za kilka dni, żeby zobaczyć czy jest jeszcze szron na butelce szampana. (6 za koncepcję)
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje