UWAGA!
[X]lub zarejestruj konto na portElu.
Zdjęcia zrobione aparatem z matrycą zamiast filmu są inne niż zwykłym "analogowym" sprzętem. Jeżeli wcześniej ktoś dużo siedział przy zdjęciach pozna zdjęcie z "małpkowej cyfrówki" od razu. Wynika to z tego że aparaty cyfrowe mają dużo jeszcze nie rozwiązanych problemów, np. Abberacja Chroamtyczna, Artefakty, Efekt paralaksy, szumy. Kiedyś trzeba było zrobić sobie stanowisko aby wywołać zdjęcia. Teraz jest to już zbędne, efekty przy których się siedziało w ciemni teraz robi się programem graficznym. Podejście, że użytkownicy cyfrówek robią tysiące zdjęć dziennie jest trochę mylne. Osobiście kiedyś też robiłem "analogiem" na raz po 100 zdjęć, wywoływałem same negatywy i przez lupę sprawdzałem które zdjęcie jest odpowiednie i te właśnie wywoływałem. Z czasem zdjęć jest mniej, ponieważ człowiek już wie jak "fotografuje aparat" i zawczasu ustawi wszystko jak należy. Więc wiele nie różni analogową gwardie od cyfrowej.
Xmen