mekeke, to jest tu gdzieś w okolicy napisane pod którymś zdjęciem z któregoś miesiąca. --- Dostałam od kuzyna bardzo grubą książkę pt."FOTOTECHNIKA" - tłumaczenie z niemieckiego, praca wielu autorów pod redakcją Gerharda Teichera /Wyd. Naukowo-Techniczne Warszawa 1982 rok./ Dziełko liczy 650 stron. Czy ktoś zna tę pozycję? Sama ilość rozdziałów mnie straszy, ale kto wie, może do emerytury uda mi się przez to przebrnąć, a później już będę mogła wysłać zdjęcie na konkurs portEl-u. A mekeke, który będzie już starszy i - możliwość a/ bardziej zgryźliwy lub możliwość b/ ząbki mu się stępią, stekści mnie ostro albo potraktuje łagodnie.

He he he, mekeke ale CI szeba dała. 650 stron to nie jest tak dużo. Zaczyna się od działów które najbardziej interesują np. budowa aparatu ;-).

Gdyby nie te cudo architektury, czyli budynek policji, nie poznałbym własnego miasta......o patrzcie właśnie ptaszek robi kupke na przechodnia......:)

drogi swiadku.to moze w takim razie nie twoje miasto?...a moze ciebie NASZE miasto nie chce i sie ukrywa przed toba. mi osobiscie fota lezy na ponad sredniej polce. za co??? za prawdwe!!!!

Partyzant: jakaż to prawda ukrywa się pod tą fotką? Ptice nad miastem, czy polizei? Może walące się blokowiska? Szacuneczek.

i dobze ktos musi przegrac hehhe