Kawę kupię z miłą chęcią ale nie znam się na tym - tutaj raczej chodzi o sposób przyrządzania kawy a nie o sam gatunek. .. więc może napisz jaki gat. być chciał (a) - da się zrobić :D nawet z dedykacją. byle szybko.
Jak się nie znacie na kawie to mogliście od razu zaproponować "Żytnią" tudzież "Żubrówkę". Po co kombinować i wspominać o rzeczach na temat, których nie macie zielonego pojęcia. Po co proponujecie kawę, skoro zapewne sami spożywacie samogon. Jeśli nie pijecie kawy i wasza wiedza na jej temat jest ułomna to postawcie już tą flaszkę, tylko nie pomylcie czystej z "dyktą" no bo nie wiem jakie tam u was panują obyczaje i standardy. U nas dykty się nie pije. A jaka dedykacja? To proste ("emma" ja po wódzie zawsze senna).
Emilia K? :) weź straszysz mnie mną ? Przecież każdy zna moje konto na FB bom się już dawno tu ujawniła. Szalejesz jak byś ameryke odkrył :) grrr o zgrozo.
Ukontentowanym jestem niezmiernie żeś raczył autoryzować mą kompleksję jako nieomylną. Bezspornie się z Tobą jako obsesjonatem anachronicznej fotografii zgadzam. A żem dorzeczny i adekwatny "ad calendas grecas" żaden człek mierny nie zrobił mnie w trąbę (lub w balona) wciskają mi kit iż fotka poczyniona została we wsparciu z analogową puszką. A Seneka? No cóż fajny gość. Jak byłem mały i nie byłem w stanie wyartykułować swoich myśli to też powoływałem się na tego Pana. Errare humanum est. Nadążasz?
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje