UWAGA!

[X]

Komentuj korzystając ze swojego nicka. W tym celu Zaloguj się kontem portElu, Facebooka lub Googla
lub zarejestruj konto na portElu.
Anuluj

Nie ktoś, a super łoś (nie mylić z saską, sorry z kępą, przepraszam klępą) No bo kępa kuźwa (znowu się przejęzyczyłem), Klępa to żona łosia, oczywiście Superktosia! Ej znowu coś nie tak. Eeeee Jarek polej. .. .. Ale zanim jarek poleje to powiem, że fotka zbyt ciemna, ja pozwoliłem sobie rozjaśnić ją nieco aby wszyscy mogli zauważyć na niej i czerwone owoce głogu, przy których ledy i tak dominują. Czy grudniowe dni muszą być ponure? Jarek kielicha nie doniósł, stłukł flaszkę bo kot (kot a nie KOD) nogę mu podstawił. Spadam, lecę po kolejną flaszkę puki biedronki nie zamkną. (nie, nie doszukuj się podtekstów, "biedronki jeszcze nie zamknęli (czytaj posadzili, aresztowali)". Biedronka to nie wnuczka ubeka, tylko sklep, no taki, "sam". No to lecę do tej biedronki bo jarek nie wie jak wózek odczepić. No i mały jest, dowód zgubił i nikt mu nie uwierzy, że skończył 18 lat. Poza tym nie ma prawa jazdy, więc ciągle wożę go w foteliku. No spadam