ten koń po lewej jakis przezroczysty.

Chyba bylo montowane linia horyzontu tez słaba.

Linia horyzontu nie jest slaba tylko krzywa. A ze kon ma 3 nogi w tym jedna cienka, to tez bywa :D.

Trochę krzywo, kadrować wyżej. za duża plama na dole. za ciemno też przy łbach. Nie widać dobrze co morze a co koń. Czekaj w takiej sytuacji aż postacie (konie) się rozejdą żeby się nie zlewały ze sobą. Wg mnie fotka nie jest montowana tylko soczewki "odbiły". Długi obiektyw daje fajny efekt. Osobiście przesunąłbym się ewentualnie bardziej w prawo zeby wody odbiło się więcej pod nogami. Klimat fajny. Poza tym ok:) Jestem na tak:) Pozdrawiam

A.. No i ciut kadr w lewo. Nie całkiem centralnie ale troszkę się prosi..:)

fota bardzo ladna. uwagi Michala chyba trafne ale ja bym sie nie czepial. a tak dla swietego spokoju mogles Lotnik ta noge pomalowac na czarno zeby sie nie czepiali. 5 pointsoow

Uwagi Michała trafne i nie sądze by "się czepiał" :) Zdjęcie ok..Gdyby tylko nanieść drobne poprawki byłoby super.. :) Pozdrawiam...

Witam. Koń (lewy) faktycznie dostał "rendgenem" po goleni :-) . Sam nie wiem do końca jak to się stało - ale byś może Michał odpowiedział na moje pytanie, ponieważ też je sobie zadałem. Michał - co do Twojej opinii - zgadzam się z nią lecz jednak chciałbym opisać swój dramat związany z tą chwilą (wykonanie tego zdjęcia). Mianowicie. Zabierając się do w/w "tematu" aparat mój działał już na rezerwie, (zasilanie) kiedy, już ustawiłem parametry i zrobiełem pierwsze próbne (w/w) zdjęcie - PADŁ .. wię nie mogłem .. eeeee normalnie gryzłem piasek - dosłownie i w przenośni .. Ale mam nadzieję, że i to ujęcie znajdzie uznanie w oczach oceniajacych zwłaszcza, że jest to 100% kadru - nie było kadrowane po wykonaniu i nie było "PSute". Pozdrawiam.

Usprawiedliwiony..;)

Bardzo ładne,nastrojowe i poprawnie skomponowane zdjęcie.Drogi autorze,proszę bronić swoich racji zamiast wykonywać wiernopoddańcze gesty wobec guru Michała. Proponuję poczytać trochę o naturze światła chociażby w licealnym podręczniku fizyki. A propos guru.Kilka udanych zdjęć i niezła strona internetowa to trochę małe kwalifikacje na rozprowadzającego. Mistrz dawkuje nam próbki swojego geniuszu w postaci zdjęć pozakonkursowych. Ostatnie z sierpnia,mocno przeciętne.Niie mogę doczekać się że zamiast narzekać,guru zaskoczy nas poziomem swojej wystawy fotografii. Np. w Światowidzie, gdzie jest specjalny program dla młodych,niedoświadczonych twórców. Ale to wymaga więcej niż kilku udanych zdjęć i wystawienia się na krytykę podobnych mu mądrali. Drogi Michale, do roboty.