Znam rekordzistów, którzy łódki wyciągali w grudniu. Najsmutniejsza refleksja, przy czytaniu wielu komentarzy, że jesteśmy straszni ponuracy, bez krzty poczucia humoru.

Przykre, ale sporo osób nie potrafi postrzegać świata z innej perspektywy. Będą się gapić i z godzinę i zawsze będą widzieć faceta leżącego na chodniku. Działamy jak automaty, telewizja i inne media wytresowały nas i nie wymagają od nas myślenia, wszystko podane mamy jak na talerzu. Białe jest białe a czarne jest czarne. Informacje i komentarze do nich też zwalniają nas od wysiłku myślowego. Wszystko co odbiega od zakodowanego schematu jest niezrozumiałe. Szkoła nie uczy myślenia, tylko rozwiązywania testów, od podstawówki po wyższe studia. Twórcze myślenie to dzisiaj rzadkość. A poczucie humoru to już osobna sprawa, ale z tym też nie jest najlepiej.

I tu się kolego mylisz. Wielu z nas umie postrzegać świat z innej perspektywy. Ale w przeciwieństwie do ciebie ja oglądałem już wiele fotek z tej tematyki w porównaniu do których "GRAWITACJA" jest żenującym przedstawieniem tematu. Kiedyś wpadł mi periodyk z podobnym zdjęciami i znam temat. Może dla ciebie to zdjęcie to "szok kulturowy - super nowość" dla mnie nic szczególnego. Dla ciebie ta fotka jest nowatorska i cię zachwyca. Twoja sprawa I nie targujmy się kto lepiej perspektywę odbiera lub nie. Ja widziałem coś takiego. .. .. patrz (dołączone zdjęcie) i stąd mam przeciwne zdanie.

.. .. .

,, ,, ,

a ja widziałem słonia w karafce

Rzeczywiście, załączone przykłady są szokująco żenujące.

A ja wolę te żenujące świetnie dopracowane przykłady od tej szokujujaco karykaturalnej bezmyślnie i bezsensownie ujętej postaci w bramie. Miernota, dno i wodorosty.

Nie ma co ukrywać przykładowe fotki na pewno ciekawsze od tego co pokazał nam autor bramy i trzeba być ślepym lub kolegą autora aby tego nie widzieć. Osobiście do autora nic nie mam ale przykładowe fotki są bardziej interesujące i wymagały więcej pracy z czym na pewno i sam autor się zgodzi.

I od tego czasu wydaje ci się, że zjadłeś wszystkie rozumy?