To nie jest kwestia wiary, czy to październik czy nie. Po prostu było to 19.10.2014r. na pewno, co dokumentuje foto galeria grupy rowerowej "Stop". Kto nie dowierza, może do tej galerii zajrzeć. Byłam tam i tez jeździłam rowerkiem po tej "pustyni". Andrzej, gratuluję tego zdjęcia i ode mnie "6".
Czy termin "po znajomości" dotyczy sytuacji, gdy się kogoś zna? Jeżeli Twoim zdaniem tak, no to faktycznie wg Ciebie oceniłam "po znajomości". Ja inaczej rozumiem to określenie. Nie dałabym "6" gdyby zdjęcie nie było w mojej ocenie bardzo dobre. Jest świetne i w pełni zasługuje na dobrą notę.
Można po stokroć pokazywać drzewa i opadające liście, katedrę w dzień i w nocy, zachody słońca i mgliste poranki. Można. ..
tyle tylko, że jak ktoś pokaże coś innego to zaraz szum i niedowierzanie: co, gdzie, kiedy, jak itp. Uważam, że to jest najlepsze zdjęcie, jedno i jedyne w tym miesiącu - świeże, inne, niebanalne. ..
Im dłużej patrzę, to myślę, że to "inna planeta". Ta pusta przestrzeń, cisza, księżycowy krajobraz i tylko dwie postacie jak przybysze z kosmosu. Ta tajemniczość intryguje. Czy tu jest życie, czy nie? Proste i bogate w wymowie, a zarazem oszczędne w przekazie, bez retuszu i upiększeń. Zgadzam się z opinią poprzedników, że to jest jeden z głównych kandydatów do wygrania w tym miesiącu.
A można wrzucać zdjęcia tak stare tamten październik nie nic wspólnego z październikiem tego roku. Powinien być zmieniony regulamin. Jest to konkurs Fotka października 2015.
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje