hehehehehhehehehhe o mało się nie udusiłam krążkiem ryżowym;) nawet spokojnie śniadania nie można w pracy zjeść;p i to jest to. jak już jechać to maxa. dla mnie rewelacja. Krynica po ataku jądrowym?;) super daję szychę;) przynajmniej wiem, że to nie bory.
A moim zdaniem...