średniacy :). .. .miło mi. .. w każdym razie szczerze - rozumiem. Nie potrafię zaproponować racjonalnego rozwiązania w tej sytuacji bo takowego chyba nie ma. Po prostu jest coś co mnie drażni i tyle. ( nie tylko mnie ). Gdzieś tam w głębi jestem świadoma, że rozwiązania nie ma. że jest to niepotrzebne robienie piany :) ale nie zmienia to faktu, że poziom jaki tu się zrodził przez ostatni czas budzi we mnie emocje. być może niesłuszne, nadmiernie - ale jednak. Do tego dochodzi wiarygodność pracy. Nie potrafię pojąć kim jest amator. i na prawdę nie będę więcej podejmowała się tego tematu. A co do czujności - nadal nikt nie jest w stanie powiedzieć czy jestem średnim amatorem czy kiepskim profesjonalistą. :)
Trzeba mieć końskie zdrowie aby czytać te głupawe komentarze Emmy. Co niektórzy zastanawiają się czy zdjęcia wstawiają amatorzy, profesjonaliści czy zawodowcy, a ja proponuję zastanowić się jaki poziom w porównaniu do wystawianych zdjęć prezentują komentarze - wiele z nich to nawet nie poziom amatorski - to zwykłe dno.
proszę bardzo, to przyczyń się do poprawy tego "forum" śmiało. Moje głupstwa przeszkadzają ale chamskie teksty anonimów już nie :) przestanę się chyba podpisywać.
Emma, wiem, że mój wkład w zdobywanie nowych autorów dla FM jest znacznie mniejszy niż Twój w ich zniechęcanie. Nie kreuj się się na jedyną sprawiedliwą, samotną bojowniczkę o sprawę. Same Twoje podanie przyczyn powrotu do akademii już nie pasuje do tak tworzonego wizerunku, bo wychodzi na to, że zrobiłaś to dla władzy. Tak dla władzy, do te x3 to przecież pewien rodzaj władzy. Samo "ble" czy "gniot" nie mają takiej mocy, ale poparte taką mocą głosu to może wydawać się władzą równą władzy Cezara - bo jak sama piszesz albo 1 albo 6 - kciuk w dół - fotka na pohybel, kciuk w górę - mamy zwycięzce igrzysk. I niech ktoś wyrazi tylko inne zdanie niż Cezar. Jak myślisz, jak się czuje ktoś kto np po raz pierwszy wystawia fotki, jego warsztat jest słaby, ale lubi fotografować - i nagle zamiast konstruktywnej krytyki słyszy "ble/gniot"? W sumie to chyba powinnaś się bać, bo jak już wykurzy się tych 4-ro gwiazdkowych to pewnie przyjdzie pora na tych z 3-ma. Choć nie, takich rzeczy się pewnie nie boisz, bo przecież Ci nie zależy. Tym bardziej masz "prawo" dowalać tym którzy są ambitni i o zgrozo im zależy. Ja na razie czuje się bezpieczny, bo mam tylko 2 więc w jestem bardziej amatorem niż TY i nim trafie na indeks to jeszcze trochę. A wracając do konkursu, to osobiście jestem zwolennikiem likwidacji nagrody. To powinno znacznie uzdrowić sytuację.
o rety. Zatkało mnie. :) nie chodziło mi o władzę. a raczej o to by z poczekalni wywalić więcej i szybciej - zdjęcia. I gdybyś przejrzał moje głosowanie to ( owszem ograniczam się do 2 ocen ) bardzo dużo stawiam 6 w poczekalni. Nawet zdjęciom które Ty oceniasz na 2 lub 3 - ja stawiam 6.Jedynki dostają ode mnie zdjęcia które nie wnoszą nic. I tak jak w tym miesiącu mam żubra w formie przestrzennej która jest dla mnie totalną klapą tak mam prawo do tego by dać mu jedynkę. Większość osób komentuję tylko zdjęcia "dobre" a do reszty się nawet nie kwapi zajrzeć. Wartościowy komentarz? yhm. .. podaj mi kogoś kto napisał pod gniotem - dobry wartościowy komentarz - pomijając Ciebie. I nie porównuj mnie do Julka bo to śmiech na sali. Kreujesz ze mnie zarozumiała zołzę. .. dziękuję Ci bardzo Panie psycholog :) Jeśli chcesz - zrezygnuję z Akademikowania. .. teraz podobno więcej i szybciej powyłazi zdjęcia z poczekalni. .4 gwiazdki - to jest władza :) z której nikt by nie zrezygnował :) i nie kreuję się na żadną sprawiedliwą. puknij się w głowę za te brednie które zaczynają przypominać moje :)
:) A Portelik zaciera rączki podczas Waszej dyskusji niezależnie od Waszych poglądów. Dyskusje na ten temat już były prowadzone chyba z 6 lat temu :) - nic się nie zmieniło - Albo akceptacja i dostosowanie się albo podziękowanie za współpracę :) Proste. Jest konflikt interesów między "gniotami" a dobrymi "Ps-ami". Kompromisu nie ma i nie będzie, bo niestety nie ma możliwości aby był - jak pogodzić coś co jest niezdefiniowane ?
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje