czas 1/320 s
ogniskowa 50mm
przysłona f/5.6
ISO 100
kolory i kontrast oryginalne, zastosowany jedynie filtr UV który spełnia jedynie funkcję ochronną dla mojego ulubionego szkiełka :)
Przed czym UV chroni Twój obiektyw ? Na wielu forach fotograficznych doświadczeni ludzie doradzają żeby go stosować w zastępstwie dekielka gdy się oryginalny zagubi. W pozostałych przypadkach psuje jedynie zdjęcia.
Mój filtr chroni mi szkło przed porysowaniem :) a czy psuję obraz? myślę, że ma wpływ na jakość ponieważ jakiś czas temu zauważyłam że używając mojego szarego połówkowe filtra zdjęcia są mnie "ostre" niż bez niego. Nie widać tego na pierwszy rzut oka ale jednak ... nie wiem czego to kwestia. Poza tym dla mnie mało roztargnionej osoby filtr połówkowy to właściwie zmora. często zapominam go odpowiednio "przekręcić" :) i mała lektura dla tych którzy chcą coś więcej wiedzieć na temat szarych szkieł :) bo UV to faktycznie nie wiem po co to kom u ;p http://www.optyczne.pl/37.1-poradnik-Filtry_szare_oraz_połówkowe.html
No i zrobiło się merytorycznie, można? Gdyby jeszcze autorzy z wyższej "półki" czynniej włączali się do dyskusji a nie spijali tylko "ochy i achy", byłoby miło.
Dla mnie ważne jest aby zewnętrzne soczewki obiektywu nie były narażone na jakiekolwiek uszkodzenia mechaniczne oraz wszelkie zapylenia. Używam do tego UV a w innym obiektywie filtra SKY ponieważ nie tracę w ten sposób jasności obiektywu. W słoneczne dni używam też filtra polaryzacyjnego - kołowego, często ratuje lepiej przed wypaleniem niż szare połówki. Wyraźnej utraty jakości nie zauważyłem, cały czas jest żyleta na mojej 50-tce.
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje