Krystus, okazuje się, że na tych zawodach staliśmy jakoś ramie w ramie. Daję 5, bo ten koń to Paula z Piastowa, mało zgrabna, ale na Twoim zdjęciu wyszła nawet nawet :) No i całokształ jest ok. Pozdrawiam.
Tam chyba wszyscy stali ramie w ramie, bo to było jedno z nielicznych miejsc z których było coś widać. A to że Paula to wiem, bo miałem okazję poznać :)
hehe, to byłeś Ty? No to jednak się nie znamy ;) Ja myślałam o Piatowie raczej, że może stąd :) A co do zeszłego roku, nawet kumpela stwierdziła, że był ktoś podobny i nawet miał taki aparat jak Twój :) Pozdrawiam
co do "całokształtu" - szkoda , że tak naprawdę zabrakło pozostałej części końskiego jestestwa :)))
Jak dla mnie to brutalny półkadr - dobrze , że krew się nie leje :>
ach ! portrecik:)))
Moment wyłapałeś idealny, najladniejszy -jeżdziec zlłożony do skoku, piękny łuk końskiego karku ... tylko żeby jeszcze ten umieśniony zad .... oj , bo zaczną mnie podejrzewać o jakąś perwersję hihihihi :)
Ładnie, Krystus, ładnie - na jednym zdjęciu dwie najpiekniejsze istoty: kobieta i koń ;D Jedyne czego mogę sie czepić to tło, ktore rozprasza uwagę, bo zamiast podziwiać w łuk wygięta końską szyję zastanawiam się o czym myśli "loża szyderców" :P Mala głębia ostrości nie jest zla - szczególnie w portretach.
A moim zdaniem... (od najstarszych)
najnowszych
emocje