Gdzie... Ciekawy jestem, czy ktoś z czytelników zechciałby zgadnąć. Zdjęcie zrobiłem na Słowacji, widok jest dość znane i charakterystyczne góry. Pozdrawiam :-)
Właśnie "kiedy oczy przymykam", tytuł ratuje fotkę, uzasadnia ciemne krańce u dołu i góry, ciekawe jak by wyglądało bez. A jeszcze ciekawsze jak w rzeczywistości :) Piekne światło, niezwykłe zdjęcie.
"ciemne krańce u dołu i góry" oczywiście nie zostały przez mnie "narysowane" - generalnie efekt pogłębiło zwiększanie kontrastu, ale taka sceneria dość często występuje, kiedy spod grubych, ciemnych chmur wyjrzy słonko, a tak było wtedy... a od zdjęcia do "rzeczywistości" - zawsze trochę daleko i stąd marzenie, żeby znów znaleźć się w górach... stąd też przyszedł mi do głowy taki tytuł (parafraza słów dość znanej piosenki)... ależ jestem romantyczny :-) Kapibar :-)
A moim zdaniem... (od najstarszych)