widać odcięcie gdzie było przyciemniane a poza tym dół tak świeci że masakra. Takie "świecące" trawy to zazwyczaj efekt suwaków. chyba że doświetlałeś świeczką te badyle :D szok. po co tyle tego szopa??? :)
Specjalistka od szopowania napisała co myśli - ale z wiedzą o naturze przyrody bardzo kiepsko, powiedziałbym wiedza szczątkowa. Wszystkie kolory przyrody nie można sprowadzić do operowania suwakami, natura bywa bardzo zaskakująca i potrafi naprawdę nas zadziwić. Operowanie świeczką na badylku wśród tych wyschniętych traw byłoby czymś naprawdę nierozważnym. Te ciemniejsze partie wysuszonej trawy leżą po prostu znacznie niżej i wcześniej były całkowicie zalane wodą, są po prostu umorusane wyschniętym mułem, te na pierwszym planie wspaniale świeciły swoim blaskiem i wcale nie była to zasługa suwaków tylko naturalnego procesu ciągłego moczenia i wysychania na wolnym powietrzu. Natura miała tu pełne pole do popisu. I tyle w temacie. (Zastrzegam z góry że żadnych RAW-ów ani oryginalnych plików nie mam zamiaru szanownej koleżance przedkładać do wglądu - proszę pojechać w to miejsce nad Nogatem i wypchać się tym sianem :)) Autor niezalogowany
A moim zdaniem... (od najstarszych)