Trochę nie rozumiem tłumaczenia, że konie "nieszczęśliwie" się ustawiły. Nikt ich w to położenie nie przyspawał. Z pewnością za chwilę były w innych miejscach. Myślę, że można było natrzaskać kilka fotek w różnych ustawieniach, bo szkoda stracić taką okazję - mgła, pastwisko i koniki.
A moim zdaniem... (od najstarszych)