Bo chodziło mi o kontrast z okolicznym profanum, a czernie po to by tym bardziej oznaczyć biel - symbol prawości i prawdy. Natomiast nie bardzo rozumiem co jest poucinane. To nie miała być widokówka. Pozdrawiam.
Ciekawe zdjęcie. Piękny przykład "ciasnego"kadru w architekturze. Środek bryły świątyni to szkolny przykład trójpodziału w fotografii. Jeszcze raz powtórzę, ten mocny punkt w środku trapezowego kształtu skrajnych punktów świątyni to istota tego zdjęcia. Przyjemnie się ogląda. Szkoda tylko koloru ale prawda jest taka, że każdy fotograf, któremu kolor nie odpowiada przechodzi na B&W. I chyba słusznie.
A moim zdaniem...