ale po co ruszyć się z domu i poszukać fajnego miejsca na pokazanie ładnego nieba?wystarczy strzelić gniota z balkonu i chwalić się że nie przerabiane-patrzcie na to dzieło nieskażone znienawidzoną przez was obróbką, podziwiajcie naturalność tego gniota. a krewni i znajomi królika nasypią szóstek w zachwycie nad lenistwem. .. .
Tu nie chodziło, że bez przeróbek - aby uzyskać względy przeciwników wylizanych zdjęć natury;) Tu chodziło o podkreślenie pewnego zjawiska. Czasem natura nas tak mocno zaskakuję, że trudno uwierzyć w autentyczność obrazu. Kilka dni temu podesłałam zdjęcie robione telefonem - znajomemu - tylko po to by się podzielić pięknem. A może autor zdjęcia to inwalida? Albo mieszkaniec zakładu dla obłąkanych i nie może wyjść. .. .bez urazy dla autora;)
A moim zdaniem...