No cóż, to jedno z tego rodzaju zdjęć, które budzą we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony fajny klimacik i kolorki, ale zepsute chyba zbytnim grzebaniem w komputerze. Miły widoczek, ale gałęzie wystające z prawej krawędzi rozpraszają. Waham się pomiędzy 2 i 3.I chyba na razie się wstrzymam od głosu. Muszę się za jakiś czas temu zdjęciu jeszcze raz przyjrzeć.
A moim zdaniem...