Nie takie "biedne". Lowia ryby dla ludzi, ale co same przy okzaji zjedza, to widac po ich tuszy. Poza tym gadaja strasznie, nawet sie przekrzykuja, co widac na zamieszczonej fotce. ;)
Mowimy tu o zdjeciu, czy o cierpieniach ptakow? Gdyby przedmowca jeszcze watpil, to zapewniam go, ze jestem wrazliwa na cierpienie zwierzat, ale jak tu walczyc z tradycja, ktora jest o wiele starsza niz dzien, w ktorym przekonalismy sie (my ludzie), ze zwierzeta tez moga odczuwac bol?
A moim zdaniem...