Wszystko co orientalne wprowadza nas w zachwyt. Ale wystarczy dłużej przyjrzeć się tej fotce a następnie racjonalnie stwierdzić, że tu to właściwie nic ciekawego nie ma. Nudny kadr, ospała scena, wręcz dokumentalne ujęcie. Jednostajna barwa, której przeciwstawia się jedynie kolor ubioru beduina. Brak podziału na plany, brak mocnych punktów. Jakość zdjęcia też budzi wątpliwości. Na wielbłądach siedzą zapewne turyści z Europy lub z innego kontynentu ale na pewno nie Arabowie. Gdzie więc tutaj ten orientalizm? Nie ma. To po prostu tysięczne albo sześciotysięczne zdjęcie (pamiątka z wakacji z Afryki), które zanudziłoby nawet kolegę z pracy nie mówiąc o osobach interesujących się fotografią. Ale to tylko moje skromne zdanie. Proszę mnie przekonać, że ta fotka jest warta oceny pozytywnej. Ja dałem jeden. Po prostu dla mnie to flaki z olejem. Do Autora nic nie mam.
A moim zdaniem...