UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie trzeba urodzić się w Elblągu, by być nazywanym elblążaninem. Wystarczy tu mieszkać i być związanym z miastem. A pan Olechnowicz, do czego sam też się przyznaje, jest.
redaktor
Nie trzeba urodzić się w Elblągu, by być nazywanym elblążaninem. Wystarczy tu mieszkać i być związanym z miastem. A pan Olechnowicz, do czego sam też się przyznaje, jest.
redaktor