UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie byłem i pewnie w przyszłości też się nie wybiorę. Ale nigdy nie krytykuję ludzi za wiarę i przekonania. Do czasu kiedy ktoś nikomu nie szkodzi, niech robi co uważa za stosowne. A umartwianie się jest elementem wzmacniania każdej wiary i raczej prowadzi tylko ku dobremu. Myślę, że nawet ateista się z tym zgodzi. A wszyscy potrafią tylko krytykować. Czemu poszli na drogę krzyżową? Bo czasem trzeba też zrobić coś dla siebie. Myślę, że to co zrobili jest więcej warte niż siedzenie przed komputerem i marudzenie. Zamiast marudzić wszyscy internetowi malkontenci mogliby w tym czasie siedzieć w schronisku i pomagać zwierzakom lub ludziom potrzebującym pomocy, do czego tak ochoczo z ciepłego mieszkanka przy komputerze namawiają.
cobytuwpisac