UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

A prezes Kaczyński przyjechał bez rozgłosu, po cichu, bez zbędnego blichtru. Wszedł do kościoła skromnie, nawet ludzie go nie zauważyli. Media jak hieny nie dały mu w spokoju pożegnać bliskiego człowieka.

Gemio

Anuluj