UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

To z tym gościem z Wyspiańskiego przerabiałam osobiście w 2001 roku. Wtedy dał ogłoszenie do anonsów.Byłam w tym mieszkaniu (brud i syf),rozmawiała ze mną jakaś młoda kobieta,któa tłumaczyła że ona tu nie mieszka a to mieszkanie brata który przebywa w szpitalu i jak im dam pieniądze wtedy chciała 5000zł to jej brat mnie zamelduje a sam siebie wymelduje. Jak ja sie zapytałam jaką mam gwarancje że ZBK na tak małym metrażu zgodzi sie zameldować jeszcze kogoś to nie wiedziała jak mi odpowiedzieć, powiedziałam jej krótko że skoro to nie jest mieszkanie własnościowe to jakim prawem oni tym rozporządzają. A tak w ogóle to może warto żeby sie tym ZBK zainteresowało....może ktoś inny bardziej tego mieszkania potrzebuje niż para oszustów!!!!

m_k

Anuluj