UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Cokolwiek by się powiedziało o stylu wypowiedzi AborygenaM, to ksywkę, którą sobie wymyślił uważam za genialną. -- Z początku też z Nim trochę walczyłam, ale doszłam do wniosku, że to indywidualista, który wie co ma na myśli, a że inni mogą nie wiedzieć, to szczegół. A wracając do nicku, to jest parę niezłych, ale moim zdaniem żaden nie dorównuje Aborygenowi Miejscowemu. I nie ma sensu tłumaczyć logicznie, że aborygen jest tubylcem, bo to jest literatura, a nie zwykłe pseudo.
szeba