UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

egzegeta i Isia: a nie znacie takich od ktorych ksiadz H. pozyczal i oddawal? Ja znam. Juz swego czasu pisalem, ze pozyczkodawcy nie pozyczali bezinteresownie, otrzymywali jak na tamte czasy wyski procent. Sam mialem taka propozycje ale nie skorzystalem. Pozyczkobiorca nie jest zlodziejem. Skad wiecie o zamiarach ksiedza H. w momencie pozyczania pieniedzy. Wiele interesow w tamtych czasach zostalo "nietrafionych", wiele osob "przeinwestowalo", czy wszyscy sa zlodziejami? Oczywiscie pieniadze powinny byc zwrocone przez instytucje w imieniu ktorych ksiadz H. dzialal.

zza miedzy

Anuluj