UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
A moim skromnym zdaniem to Pan Marek nauczyciel zresztą historii w szkole podstawowej nr 9 na Zawadzie musiał mieć jakiś powód, jednakże nie popieram takiego rozwiązywania sporów. Pan Mirosław K. też nie jest zresztą też żadnym aniołkiem , pamiętam jak jego synalek został zwolniony z TP S.A., wiecie co się wówczas działo? I co z tego wynikło? - że synalek wziął nie małą odprawkę a Pan tatuś czyli Mirosław K. znalazł mu pracę i to nie gorszą na następny dzień. My zwykli zjadacze chleba nie mamy takiej szansy, ja obecnie szukam pracy ale nie mam taty Przewodniczącego Solidarności.
Justa