UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jak można porównywać sytuację 5 lat po katastrofie, ze zgodą na praktyczne oddanie śledztwa w ręce Rosjan. Gdyby zaraz po katastrofie Rząd Polski zażądał międzynarodowego śledztwa, np. pod przywództwem NATO ( argument - zginęli dowódcy członka NATO oraz fakt, że samolot był wojskowy). Przecież Holandia odzyskała samolot, mimo, że wypadek miał miejsce na terenie objętym WOJNĄ. Gdyby Rosja, wtedy, nie zgodziłaby się na komisję międzynarodową, byłaby w trudnej sytuacji. Natomiast gdy Rząd RP nie zgodził się na udział międzynarodowych ekspertów, sam pozbawił się wszelkich atutów. Zresztą i później było wiele bardzo dziwnych działań. Np. władze RP nie zgodziły się na udział znanego eksperta międzynarodowego, w uczestniczeniu w sekcji zwłok Anny Walentynowicz ( już w Polsce), pomimo wyraźnego życzenia rodziny. Co ciekawe, temu ekspertowi nie robiono żadnych trudności w uczestniczeniu w sekcjach zwłok poległym terrorystom arabskim w Izraelu!!!!!