UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Trochę ma Pan rację z tym, co dzieje sie w miejscowościach popegerowskich. Ludzie nie uprawiają swoich ogródków, bo może nie maja pieniędzy na nasiona, nawozy, środki ochrony roślin. Najważniesze to to, że te hektary zimi, które leżą odłogiem nie mogą być uprawine przez wszystkich. Jest to własność w dużej mierze Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, lub dzierżawców, którzy ta ziemię wydzierżawili, ale jej z róznych powodów nie uprawiają. Często tez jest tak, że jest to poprostu czyjaś własność i niekoniecznie mieszkańca tej wioski na której terenie leży dana ziemia.

olka

Anuluj