UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Nie wierzę w to co czytam. Niektóre osoby, piszące tu komentarze rozwalają na łopatki swoją wręcz głupotą. Jak winna może być osoba, która dostała w tył swojego auta, czyli już zjeżdżała ze skrzyżowania (na swoim zielonym, to do geniuszy mówiących o czerwonym świetle albo "późno zielonym")? Gdyby pajac, który jechał z tą zawrotną prędkością 138km/h jechał przepisowe 50km/h, to tego zdarzenia by nie było! Koleś jechał o 88km/h więcej niż mógł, a niektórzy tu piszą o nieostrożności kierowcy volkswagena. Na co miał uważać, na faceta który był daleko od skrzyżowania? To miał rozumiem stać jak ta łamaga i czekać aż tamtym zapali się czerwone? Gdyby wszyscy tak jeździli "ostrożnie" to miasto byłoby zakorkowane na bank.
FAITH