UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

trzy lata temu zostałam sama z 3 dzieci,bez jakich kolwiek środków do życia,byłm załamana i bliska obłędu poradzili mi zebym poszła do Biskupa a on napewno mi pomoże.Dostałam sie do niego (po uprzednim "zarejestrowaniu") a on walną mi mowę o wierze itd. palcem nie kiwnął zeby nam pomóc,dla mnie to gbur i darmozjad.Nie powinno być żadnej taryfu ulgowej dla starego capa.A co do jego "szoku" to kiedyś mówili na to kac.

juz nie praktykująca

Anuluj