UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Drodzy Elblążanie i Elbingerzy! Dopiero dziś przeczytałem waszą pasjonującą dyskusję, więc nie wiem czy jeszcze ktoś się nią interesuje. I nie wkurzajcie się na gościa, który podrzuca wam uwagi z Warszawy (podobno warszawiaków nigdzie nie lubia, mam ). Zwrócę wam uwagę na fakt, że w Wa-wie mamy pomnik i plac Sokrata Starynkiewicza, carskiego generała i czynownika, który żył trochę po Ferdynandzie von Schichau. I nikogo to nie oburza, choć "zasługi" Rosji carskiej i sowieckiej dla sprawy polskiej są dobrze znane. A czemu? Bo Starynkiewicz zbudował w Warszawie wodociągi i kanalizację, a do tego był uczciwy. Dlatego fajnie byłoby, gdyby Elbląg (tak, polski Elbląg) pamiętał i czcił swojego wybitnego obywatela. Nie stanie się przez to wcale mniej polski, towarzysze narodowcy. Nazwanie tak placu i postawienie pomnika świadczyłoby o tym, że mieszkańcy Elbląga wyzbyli się kompleksów i czują się pewnie u siebie. Powodzenia.
PAI