UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
"Kwestionowana jest też uczciwość amerykańskich intencji. Przecież nie kto inny tylko CIA "wynalazła" Saddama, nieznanego ówcześnie nikomu oficera irackiego, gdy trzeba było zmontować spisek przeciwko lewicowemu prezydentowi Kassemowi, kiedy ten odważył się znacjonalizować zachodnie interesy naftowe. A przypomnieć trzeba, że niemal do początku lat 60. bliskowschodnie pola naftowe były we władaniu zachodnich, głównie anglosaskich firm, które wcześniej wykupiły koncesje za grosze od nieświadomych ich wartości szejków i dzięki temu narzucały śmiesznie niskie ceny ropy. Cała kariera polityczna Saddama, od młodego oficera do prezydenta-dyktatora przebiegała pod patronatem amerykańskiego wywiadu. Jeśli teraz, podobnie jak inna kreacja CIA - taliban, zerwał się mu "ze smyczy", to tylko dowód na to, że dzieci amerykańskie nie mają w swej lekturze szkolnej "Pinokia". . Rozumiemy teraz, ze Sadam nie bedzie zlapany i sadzony. Sadam musi zostac zgladzony, zeby nie mogl za duzo powiedziec w jakims tam trybunale. . .
hail zgladzonym