UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Zanim zaczęły się te uroczystości, opuściłem to miejsce, mowiąc do stojącego obok mnie generała Sorokosza i jakiegoś podpułkownika oraz nieznanych mi lokalnych polityków, że wy Panowie nie macie żadnego honoru, szczególnie wy panowie oficerowie, którzy nosicie mundury Wojska Polskiego, których żołnierzy Armii Krajowej, NSZ, Wojska Polskiego mordowali bez litości pobratymcy tego człowieka. Milczycie i nie macie odwagi przeciwko temu zaprotestować. Wszystkich tych panów zatkało na takie dictum. Widzieć ich miny, to była rzecz bezcenna, a zarazem bardzo smutna do jakiego poziomu upadku oni wszyscy doszli.
JacekBoki