UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
"Jeden z policjantów doznał urazu żeber, druga policjantka - urazu ręki oraz przedramienia, kolejna policjantka - urazu ręki - powiedział reporterowi RMF FM Piotrowi Bułakowskiemu podkomisarz Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik warmińsko-mazurskiej policji. Jak zaznaczył, policjanci - mimo obrażeń - zdołali obezwładnić agresorów, ale konieczne było użycie gazu. " Miejmy nadzieję, że zwyrodniałe trepy nie tylko ekspresowo a z hukiem wylecą ze służby, ale również opuszczą ją z zarzutami prokuratorskimi.
brawoPolicja