UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

ot taka ciekawostka prawna.... Otóż TK w swoich orzeczeniach powinien stwierdzać wyłącznie zgodność stanowionego prawa z Konstytucją. Samym żródłem prawa są Ustawy i rozporządzenia (z pewnymi ograniczeniami). W tym konkretnym orxzeczeniu TK zdał sobie sprawę ze skutków jakie może ono spowodować dla samorządów, zatem TK ustanowił swoje orzeczenie także źródłem prawa (tzn. że pomimo niezgodności z Konstytucją przepis nadal ma obowiązywać aź do...), co jest zdaniem także konstytucjonalistów przekroczeniem uprawnień TK i także złamaniem Konstytucji. Rozwiązaniem byłoby zaskarżenie tego orzeczenia w części dot. obowiązywania przepisu do .... dnia, jednak nie można tego zrobić gdyż orzeczenia TK (w myśl Konstytucji) są ostateczne, a z drugiej strony trudno, aby TK był sędzią przeciw sobie i ogłosił, że wydając orzeczenie złamał Konstytucję :)))). Tak więc orzeczenie to należy traktować jako szansę na wydanie nowych przepisów - ot takie bezprawie w świetle prawa. Ciekawe co na to prawnicy?

legalista

Anuluj