UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Cały ten hipermarket kojarzy mi się z brudem i promocją "opchnij, bo juz sie psuje". Babki w informacji są bezczelen i opryskliwe, ciężko im podać kluczyk, a juz nie wspomnę co się dzieje, kiedy przychodzisz zgłosić reklamację. Pod koniec zeszłego roku kupiłam sobie magnetofon i następnego dnia wróciłam po pilot do niego, bo sie okazało, że wcisneli mi nie ten. Na informację wezwano typa z działu sprzętu RTV, który zapowiedział, że teraz nie przyjdzie, bo... je! Kochani chłopcy, zastanawiam się po co Wam były te piloty, teraz dwa latka za nie jak nic...
igniferra@o2.pl