UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Przez SMS przewija się wielu zawodników, kończą tą szkołę i w znacznej większości znikają z pola widzenia. Z samego naszego Truso kilku było w SMS a na palcach nawet jednej ręki trudno jest wyliczyć ilu z nich gra w najwyższych ligach, że o reprezentacji nie wspomnę a i tak kariery reprezentacyjnej takiej jak zrobili Popielarski, Panas czy też Plechoć /nie byli szkoleni w SMS/ nie zrobili. W kadrach grup młodzieżowych też wielu się pokazuje bo tam się też bywa ale bardzo mało dochodzi do szczytów. Nabory do SMS-u rządzą się swoimi prawami, które ni jak się maja do selekcji najlepszych. Dlatego jak ktoś się chełpi tylko takim osiągnięciami jak SMS + kadra juniorska to mogę się założyć o każde pieniądze, że nic z tego dalej nie będzie a o wielkiej karierze piłkarza ręcznego może zapomnieć.