UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Między Puckiem a Władysłałowem na starym nasypie kolejowym wykonali ścieżkę rowerową. Praktycznie za darmo - uzyskali dotację a resztę pokryli ze sprzedaży infrastruktury. Teraz ten region odwiedza znacznie więcej osób niż wcześniej i to właśnie (paradoksalnie) dzięki zamknięciu linii kolejowej. Widział ktoś z Was kiedyś ścieżkę rowerową na półwyspie helskim? W dużej części biegnie nad samą wodą - jest świetna. Co roku przyjeżdżają tam dziesiątki tysięcy osób na rowerach. Tak samo mogłoby być u nas, ale nie, puśćmy pociąg, niech dalej jeździ pusty. Ważne by jeździł. Wtedy będzie ok.
EmCeKwadrat