UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Jestem właścicielem sigmy 120-400.Lubuję się w fotkach sportowych a szczególnie żużla. Robiąc zdjęcia na stadionie czaję się z ostrością na jednym z łuku stadionu. Po wjechaniu obiektu w miejsce wycelowania przez obiektyw cykam zdjęcie przy najniższych z możliwych parametrach ISO i czasu. Ale gdy wychodzę na łąkę, jezioro itp. staram robić fotki teleobiektywem z preselekcją czasu trzymając się zasady aby czas naświetlania odpowiadał regule 1/f. Przy słonecznej pogodzie daję dla świętego spokoju 1/500 aby załatwić sprawę maksymalnej ogniskowej obiektywu. Przy gorszej pogodzie staram trzymać się czasu 1/500 ale zwiększam ISO nawet do ISO 1600.Jeżeli w preselekcji czasu miga mi wartość przysłony a ISO mam 1600 dalsze robienie zdjęć jest stratą czasu. Bo tak jak mówisz tele są zbyt ciemne (mój ma minimalne zakresy od 4.5 do 5.6). Robiąc na takich parametrach zdjęcia obiektów w ruchu czyli, ptaków, samolotów, pojazdów mam pewność, że fotki będą ostre. Wtedy nie muszę nawet korzystać ze stabilizacji obrazu, która może spowolnić czas ostrzenia na obiekt. Poniżej umieściłem fotkę z parametrami: ISO 400,F 352 mm, t 1/640 s, f/9.Odnośnie gęgaw masz oczywiście rację. Pozdrawiam.
CESTAW1