UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

I Pan sie śmie nazywać escetą? Prosze Pana! Niewykwalifikowana kadra? Cóz to za bzdury! Nie ma mozliwosci zatrudnienia na Uczelni Wyższej kogoś kto jest dyletantem w działce, którą ma wykładać. To są ludzie z wyższym wykształceniem, stopniem min. magistra i często nieposzlakowaną opinią z papiermi o ktorych Pan nawet nie może pomarzyć! Żółtodzióbstwo?-cóz nie każdy ma talent krasomowcy od razu po studiach, nabywa go dopiero po latach. Jednak takie są wymogi doktoryzowania się -trzeba wykładać. Jestem sama wykładowcą i wiem, że nie jest to łatwy kawałek chleba. Jestem młoda, może trochę niedoświadczona(bo niby kiedy miałam zdobyć praktykę jak postawiłam na szybki doktorat), ale staram się jak mogę, żeby zajęcia wyglądały przyzwoicie. Jeżeli chodzi o "hamstwo", które Pan Nam- mlodym zarzuca, to cóż najpierw radziłabym rozejrzeć sie wokół swoich znajomych!

wykładowca

Anuluj