UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Dobre, pamiętam jak za czasów II LO jakieś 25 lat temu, też wszystkich określaliśmy per "profesor". Czar prysł po pierwszym miesiącu na studiach jak się okazało, że to byli "tylko" magistrowie. No, ale czy życie nie było prostsze jak wszyscy wierzyliśmy w Świętego Mikołaja? Pozdrawiam Maturzystów i Profesorów ;)
elo_1976