UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Uważam że otwieranie takich placówek nie bardzo ma sens. Ludzie którzy tam trafiają i tak w większości wracają do nałogu. Według mnie powinno się łapać handlarzy i bez procesu rozwalać na miejscu. Narkomanom zaś zafundowałbym wspaniały obozik pracy, przyjemne z porzytecznym. Niech łupią sobie kamyki na mniejsze kamyki, tłuczeń można sprzedać, rozwiną się fizycznie i nie będą mieli czasu na muślenie o narkotykach. Jak ktoś po takiej terapi wróci do nałogu, rozwalić jako niedostosowanego. Proste, nie ponosimy kosztów (może nawet zyski), Łucznik bije kasę na amunicji, produkujemy tłuczeń i nie mamy narkomanów. Same plusy. A humanitaryzm... a na cholere to komu, tylko problemy, natura sama z siebie nie lubi słabych. Pozdrawiam.
Cholerny Radykał