UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Szkolka przedsiebiorczosci i zarzadzania jest mistrzem w braku organizacji i zarzadzania. A wine za to ponosi moim zdaniem nie kto inny a obecny niedawno w Elblagu Rektor oraz nieobecny Kanclerz Zalozyciel - ksiadz bo to oni trzymaja kase i "zarzadzaja uczelnia". To widac golym okiem po wejsciu czy to do gmachu dziekanatu czy na wyklady. Kompletny chaos. W dziekanacie wiadomo jak jest. Ale trudno sie dziwic, zeby dwie panie w ciagu piatkowego popoludnia lub soboty potrafily rozwiazac problemy 500 osob w pokoikach o powierzchni kilkunastu m2. Tym bardziej, ze bez kolejki wcinaja sie wykladowcy z materialami do kserowania absorbujacy panie z dziekanatu.Problem obslugi studentow to moim zdaniem chaos informacyjny, brak optymalnego zaplecza osobowego i odpowiednich pomieszczen. Poza tym irytuje mnie koniecznosc przynoszenia dowodow wplat. Czy przez te kilka lat funkcjonowania szkolki naprawde nie mozna bylo rozwiazac tego drobiazgu? Poza tym sieganie do kieszeni studentow po oplaty za egz. poprawkowy i dodatkowo odpracowywane zajecia zatwierdzil przeciez Rektor i Kanclerz.Praktyka nie stosowana do tej pory na zadnej szanujacej sie uczelni.To dowod, ze wladze nie maja pojecia o zarzadzaniu strategicznym, mysla krotkowzrocznie, zalezy im tylko na doraznym interesie. A kolejna sprawa to obecnosc profesorow na zajeciach i przyklad jaki daja studentom swoim postepowaniem. Bardzo czesto spozniaja sie lub nie przychodza.
korki