UWAGA!
[X]Zgłaszanie opinii do moderacji
Drodzy internauci i "związkowcy". Moim zdaniem zwiazki zawodowe pomyliły się z powołaniem i zamiast bronić w potrzebie, chronią smutnych, skrzywdzonych lecz nie chcących pracować. Dla przykładu podam nieoficjalne dane z dużej elbląskiej firmy, gdzie takowe związki działają, a dotyczące czasu nieobecności w pracy: związkowcy - średnio w pracy nieobecni trzy miesiące z powodu chorób róznego rodzaju, niezwiązkowcy - średnio w pracy nieobecni jedn tydzień. No cóż to mówi samo za siebie.
Kibic II