UWAGA!

[X]

Zgłaszanie opinii do moderacji

Byłem solidaruchrm i to dość aktywnym od roku 1980 stwierdzam że z tych szykanowanych to wtej chwili porobili sie się wielczy bonzowie i oszukańcy - Bardzo dobrze wspominam tamte czasy kiedy to my związkowce !!! jedliśmy o 400% więcej czekolady i pomarrańczy jak inne biedne dzieci .Teraz Panowie biorą pieniądze za nie SWOJE . Jest to p;odobne do zwrotu nienależnych włości i pieniędzy kościołowi. Pieniędzy ,które zostaną pewnie obrócone na podwyżkę pęnsji dla Pana Kozłowskiego OJ chciało by się o tym pisać , "ale może kiedyś ?"

Z

Anuluj